Autor |
Wiadomość |
Cerieth |
Wysłany: Śro 10:37, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
O filmie powiem tak:
z całości 1:40 h, pierwsze 1:10 h była po prostu jakaś czysta teoria i nudziarstwo, potem do końca 'coś się w miarę działo' ale też w takim tempie że...
Ale przyznaję że podobał mi się klimat filmu. No i Aru ^^ |
|
|
Zuztolla |
Wysłany: Sob 22:21, 21 Cze 2008 Temat postu: ;\ |
|
Film nie był całkowitą porażką, ale można by FMA skończyć
o wiele lepiej, zwłaszcza, że to kinówka;P |
|
|
Zuztolla |
Wysłany: Sob 22:18, 21 Cze 2008 Temat postu: Lubisz Wartha? |
|
Umrał gdy zaczął się robić fajny... trochę mi go żal. A wam? |
|
|
ahaanzel |
Wysłany: Nie 21:12, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
Kirara napisał: | Kinówka, to jedno wielkie nieporozumienie. Historia według producentów anime została całkowicie zniszczona! Nie podoba mi się. Zwłaszcza zakończenie! To nie tak miało być. Nie, nie i nie!
A Noah to tylko dodatek. Też całkowicie idiotyczny. Zabić, spalić, zmielić, przerobić na trociny, lub rozpałkę do grill'a. Tragedia, nie postać - - |
Zaprawdę powiadam Wam, prawda płynie ze słów tej panny
Kinówkę oglądałam i z angielskimi napisami, i dwa razy na Hyperze i za każdym razem dochodziłam do wniosku, że CoS SSIE.
Nie podoba mi się pomysł podróżowania wte i spowrotem (bez skojarzeń z Tolkienem, proszę =P) między światami. Twórcy mogliby równie dobrze przerobić Bramę na drzwi obrotowe - bardziej praktyczne, przy takim dużym ruchu XD. W ogóle cała ta sprawa z Bramą jest moralnie podejrzana. Nie podoba mi się, że na siłę powciskali postacie historyczne, że Noah miała takie zdolności (no sorry, przecież Ed wylądował w tym bezdusznym świecie zdominowanym przez nauki ścisłe, gdzie na tak "nienaukowe" rzeczy podobno nie ma miejsca XD), że Ala przerobili na młodszą wersję jego brata, że z Enviaka zrobili gada. Zakończenie jest irytujące. I wcale nie dziwię się, że Arakawie się nie spodobało, bo film i mangę łączy chyba tylko tytuł - "Fullmetal Alchemist" i imiona paru bohaterów. |
|
|
Chrupka |
Wysłany: Czw 21:00, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
Hiromu się kinówka nie podobała. Jak twierdzi stronka japońska fma... |
|
|
Kirara |
Wysłany: Czw 18:45, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
Kinówka, to jedno wielkie nieporozumienie. Historia według producentów anime została całkowicie zniszczona! Nie podoba mi się. Zwłaszcza zakończenie! To nie tak miało być. Nie, nie i nie!
A Noah to tylko dodatek. Też całkowicie idiotyczny. Zabić, spalić, zmielić, przerobić na trociny, lub rozpałkę do grill'a. Tragedia, nie postać - - |
|
|
Chrupka |
Wysłany: Nie 18:22, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
to dopsh. dobrze, że ni widzialas niektorych rozmow na fma.com.pl |
|
|
Czarna |
Wysłany: Sob 19:51, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
Aha... No dobra nie wnikam! |
|
|
Xellos |
Wysłany: Sob 18:33, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
Tutaj powstał klub "Anty-Noah" i nie przejmuj się, Czarna- ja dotąd nie doszedłem dlaczego jej nienawidzą |
|
|
Czarna |
Wysłany: Sob 18:15, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
LoL... A co ona ci zrobiła? (Noah) Bo nie czytałam wszystkich postów |
|
|
Xellos |
Wysłany: Sob 18:11, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
To że jest nieco pokręcona nie oznacza że jest ... |
|
|
Chrupka |
Wysłany: Sob 15:54, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
no przez nią też, ale fabuła jest zje**** |
|
|
Xellos |
Wysłany: Sob 13:36, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
Zgaduje że przez... Noah |
|
|
Chrupka |
Wysłany: Sob 12:07, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
szczerze?
ja rozumiałam, ale kinówa jest do dupy |
|
|
Xellos |
Wysłany: Sob 8:21, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ja też to widziałem, również z ang. napisami z tym że wszystko zrozumiałem |
|
|